🔥 „Nie chce się nazywać jak ojciec!” Paulina Smaszcz o decyzji syna i kolejnym uderzeniu w Kurzajewskiego
DISCLAIMER: Acest site este neutru din punct de vedere politic și nu susține niciun partid sau ideologie politică.
Rodzinny konflikt między Pauliną Smaszcz a Maciejem Kurzajewskim znów wraca na łamy mediów. Tym razem dziennikarka ujawnia, że jej starszy syn, Franciszek, zdecydował się zmienić nazwisko – rezygnując z nazwiska ojca.
– Mój starszy syn nie chce się nazywać, jak jego ojciec. Przyjął nazwisko żony. Powiedział mi: „Mamo, ja nigdy nie zrobię Laurze tego, co ojciec zrobił tobie”. To był najpiękniejszy komplement – wyznała Smaszcz w wywiadzie dla Party.pl.
Choć medialny szum wokół byłych małżonków chwilowo ucichł, Smaszcz – znana z bezpośrednich i często kontrowersyjnych wypowiedzi – znów poruszyła drażliwe tematy. Przy okazji wspomniała również o młodszym synu, Julianie, który na co dzień mieszka z ojcem i Katarzyną Cichopek.
– Zależy mi, by dzieci miały kontakt z ojcem, ale do tanga trzeba dwojga – podkreśliła, jednocześnie sugerując, że nowa partnerka Kurzajewskiego „oczekuje wiwatów i banerów powitalnych”.
W sieci nie brakuje komentarzy podważających słowa Smaszcz. Internauci przypominają, że Franciszek zmienił nazwisko z powodów praktycznych, mieszkając za granicą, a z ojcem ma dobry kontakt, co potwierdzały wspólne zdjęcia i wizyty.
Niektórzy zarzucają jej konfabulację i niekonsekwencję – szczególnie że wcześniej publicznie skarżyła się na chłodne relacje z synami. Czy to kolejny rozdział rodzinnego dramatu, czy próba odzyskania medialnej uwagi?